Dowiadujesz się, że zostało ci kilka miesięcy
życia...
Możesz
rozpaczać, zamknąć się w sobie i w hermetycznym pokoju czekać na swój koniec.
Możesz obwiniać wszystkich dookoła i mścić się
na swoich najbliższych, którzy dzielą z tobą psychiczny ból.
Możesz wykorzystać każdą z chwil na spełnienie
swoich najskrytszych pragnień.
Masz kilka opcji i tylko od Ciebie zależy,
jaką drogę wybierzesz.
Szesnastoletnia Tess jest poddawana ciągłym
badaniom. Wyczerpana psychicznie i fizycznie, tuż po tym, gdy dowiaduje się, że
zostało jej kilka miesięcy postanawia doświadczyć życia. W tym celu tworzy
listę dziesięciu rzeczy, które pragnie zrealizować w swojej krótkiej egzystencji.
Jest na niej między innymi seks i złamanie prawa. Do pomocy włącza swoją
najbliższą przyjaciółkę, Zoey. Od tego momentu rozpoczyna się prawdziwa bitwa z
nieubłaganym czasem i nieposkromioną chęcią spełnienia swoich najskrytszych
pragnień. Walka z niezwykle troskliwym i
kochającym tatą, który chroniąc swoją córkę przed całym światem, zapomina o jej
szczęściu. Mimo sprzeciwu ojca dotyczącego magicznej listy, Tess nie ma zamiaru
rezygnować. Jest niezwykle zmotywowana i odnajduje w tych z pozoru szarych i
przygnębiających momentach prawdziwe szczęście, którego powodem staje się
między innymi Adam.
Każdy bohater tej powieści ma swoje słabości,
chwile zwątpienia. Nie trudno obdarzyć sympatią każdego z nich, ale równie
łatwo wytykać im błędy i potknięcia. Takie
są właśnie postacie w tej książce – niejednoznaczne, wielobarwne, mające swój
charakter. Muszą zmierzyć się z czymś nieubłaganym. Są z góry skazani na
rozczarowanie i ból. Ale muszą walczyć. Nie tylko dla siebie, ale także dla
Tess. Jenny Downham stworzyła
bohaterów, którzy nie mogą pozostać nam obojętni. Tess bywa
irytująca i okropna, z drugiej strony potrafi być w
pewnych chwilach ciepłą i troskliwą siostrą, odpowiedzialną córką
i wspaniałą przyjaciółką. Choroba wpływa na jej zachowanie i momentami czyni z
niej kompletnie inną osobę. Mimo to, wciąż ma wokół siebie przyjaciół i
bliskich - nieco zagubioną, a jednocześnie zwariowaną Zoey, niezbyt
przystojnego, niezwykle troskliwego i tajemniczego Adama, młodszego brata i troskliwego ojca. Każdy z
nich na swój sposób próbuje przyjąć bezlitosną prawdę.
Dzięki narracji pierwszoosobowej, możemy
dokładniej poznać uczucia Tess. Towarzyszymy jej podczas zmagań z chorobą. Patrzymy na świat jej oczami, co sprawia, że staje się on
szary i przygnębiający, by potem nabrać barw i wypełnić emocjami. Jest tak
wieloznaczny i fascynujący, że potrafi wywołać w nas skrajne uczucia. Nie brak
w nim miejsca na miłość, bunt i
wzruszenia. Jenny Downham za pomocą wyszukanych metafor i świetnie
wykreowanych bohaterów tworzy zapadającą w pamięć, nieszablonową powieść. Fabuła
książki nie jest zbyt skomplikowana, od początku znamy zakończenie, ale to nie
znaczy, że nie warto sięgać po tę powieść - wręcz przeciwnie, szczegółowe opisy
zmagań z chorobą mogą sprawić, że nieraz popłyną łzy...
„Zanim umrę" to powieść pełna skrajnych
emocji, dająca do myślenia i niezwykle wzruszająca. Mówiąca
o tym, że nie zawsze potrafimy w pełni docenić życie, które jest największym
darem, jaki otrzymaliśmy.
-------------------
/edit/ Polecam także film, który powstał na podstawie książki. Niezwykle wciągająca i wzruszająca ekranizacja z (tym razem) przystojnym Adamem.
*Papa Roach - Before I Die
/edit/ Polecam także film, który powstał na podstawie książki. Niezwykle wciągająca i wzruszająca ekranizacja z (tym razem) przystojnym Adamem.
*Papa Roach - Before I Die
Kiedyś myślałam nad sięgnięciem po tę książkę, ale obecnie nie jestem na tym poziomie, by czytać książki życiowe. Wciąż zbytnio jestem dzieckiem i sięgam po czarodziei, anioły, wampiry i takie tam. :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tę książkę i na pewno niedługo po nią sięgnę, zwłaszcza, że chętnie obejrzałabym też film na jej podstawie. ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie miałam pojęcia, że powstał film na jej podstawie - dobrze wiedzieć, też chętnie obejrzę. :)
UsuńWłaśnie niedawno się o nim dowiedziałam, tytuł to "Now is good". :)
UsuńKsiążka wydaje się być bardzo ciekawa, dlatego z ogromną chęcią po nią sięgnę :3
OdpowiedzUsuńco nieco czytałam już na temat tej książki
OdpowiedzUsuńjednak nie wiem, czy jestem obecnie w nastroju na czytanie tego typu historii
ciekawa fabuła. mam ochote przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWoow świetna recenzja i podsumowanie! :) O książce nie słyszałem, co jest normą, jednak jak najbardziej chce ją przeczytać. Wydaje mi się, że jest to historia, która mnie nie tyle co zaciekawi, ale zaintryguje :> Pozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję jednego z najpiękniejszych filmów ostatnich lat - "De Rouille et d'os" :) www.filmowe-abecadlo.blogspot.com ;>
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia szczerze mówiąc, bo nienawidzę irytujących bohaterek, chociaż całość wygląda fajnie. Zapewne koniec końców przeczytam, gdy tylko będę mogła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię Zbliżenia, a "Zanim umrę" od dawna mam w planach :3
OdpowiedzUsuńPosiadam tę książkę u siebie na półce, dawno temu już przeczytałam i jestem do dzisiejszego dnia oczarowana
OdpowiedzUsuń"Zanim umrę" wydaje się być bardzo ciekawą pouczającą lekturą. Na pewno się rozejrzę za tą książką :)
OdpowiedzUsuń