Bywamy
narcystyczni, przekonani o własnej wartości i niezliczonych
zaletach. Stąpamy po drodze pełnej niedomówień i sekretów w poszukiwaniu
zaginionego szczęścia. Racjonalne podejście do życia jest dla nas wręcz
nieosiągalne. Żyjemy we własnym świecie, skupieni na własnych potrzebach. Czy
znajdziemy w nim miejsce na prawdziwą przyjaźń, miłość, odrobinę szczęścia i
filiżankę kawy z kardamonem?
Linka (Halina) to nastoletnia dziewczyna,
która na moment staje się detektywem Monkiem uwikłanym w rodzinny
sekret. Ciągłe zmiany nastrojów i wyjazd jej mamy zmuszają ją do znalezienia odpowiedzi na
nurtujące pytania - co skrywa
przed nią rodzina i dlaczego wszyscy nagle stali się tak tajemniczy?
Stopniowe odkrywanie prawdy, dopasowywanie puzzli tej niezbyt skomplikowanej układanki stanowi przewodni temat powieści. To wokół niego skupiają się wszystkie myśli Linki i jej poczynania. Jednak w powieści nie brak miejsca na inne, ciekawsze wątki. Tytułowa kawa z kardamonem staje się niejakim symbolem przyjaźni Haliny z Adrianem, która będzie poddana wielu przeciwnościom losu. Oprócz rozwikłania zagadki życie nastolatki wypełniają spotkania z przyjaciółką oraz jej największa pasja jaką jest fotografia.
Stopniowe odkrywanie prawdy, dopasowywanie puzzli tej niezbyt skomplikowanej układanki stanowi przewodni temat powieści. To wokół niego skupiają się wszystkie myśli Linki i jej poczynania. Jednak w powieści nie brak miejsca na inne, ciekawsze wątki. Tytułowa kawa z kardamonem staje się niejakim symbolem przyjaźni Haliny z Adrianem, która będzie poddana wielu przeciwnościom losu. Oprócz rozwikłania zagadki życie nastolatki wypełniają spotkania z przyjaciółką oraz jej największa pasja jaką jest fotografia.
Linka to idealnie wykreowana
postać. Charakterystyczny dla jej wieku egoizm, zapatrzenie w siebie i
łatwowierność czynią z niej bardzo realistyczną postać. Mimo nieco
irytującego zachowania wzbudziła we mnie sympatię. To prawdziwa, w końcu
niewyidealizowana nastolatka, która ma zarówno wady jak i zalety, mocne strony
i słabości. Często w młodzieżówkach zapomina się o tym, aby obdarzyć
nastoletniego bohatera/bohaterkę prawdziwą pasją, Barbara Jagiełło na szczęście zawarła ten istotny element w swojej powieści.
Grupa docelowa książki to młodzież w wieku 16+.. Dla mnie to jakieś nieporozumienie, sama mam 16 lat (no, rocznikowo siedemnaście ;p), jednak nie jestem pewna czy lektura zaciekawiła kogoś starszego ode mnie. Biorąc pod uwagę samą zagadkę, myślę, że siedmiolatek rozwikłałaby ją szybciej niż główna bohaterka. Jednak nie sam sekret odgrywa tutaj najważniejszą rolę, dlatego powieść Joanny Jagiełło może spodobać się także osobom o kilka lat starszym. Dla mnie ta lektura to po prostu historia nastolatki, która musi zmierzyć się z przeciwnościami losu, wykazać odpowiedzialnością. Pozostaje zupełnie sama ze swoimi obawami, a decyzje, które podejmuje nie zawsze są właściwe.
Nieszablonowi bohaterowie, realistycznie przedstawione wydarzenia i odrobina dobrego humoru, którą wprowadza babcia Linki, tworzą ciekawą i intrygującą powieść idealną dla nastolatek. Kawa z kardamonem podobno pobudza, rozgrzewa i poprawia nastrój. Jeszcze nie miałam okazji jej spróbować, ale dzięki książce Joanny Jagiełło poczułam ten niesamowity smak.
Grupa docelowa książki to młodzież w wieku 16+.. Dla mnie to jakieś nieporozumienie, sama mam 16 lat (no, rocznikowo siedemnaście ;p), jednak nie jestem pewna czy lektura zaciekawiła kogoś starszego ode mnie. Biorąc pod uwagę samą zagadkę, myślę, że siedmiolatek rozwikłałaby ją szybciej niż główna bohaterka. Jednak nie sam sekret odgrywa tutaj najważniejszą rolę, dlatego powieść Joanny Jagiełło może spodobać się także osobom o kilka lat starszym. Dla mnie ta lektura to po prostu historia nastolatki, która musi zmierzyć się z przeciwnościami losu, wykazać odpowiedzialnością. Pozostaje zupełnie sama ze swoimi obawami, a decyzje, które podejmuje nie zawsze są właściwe.
Nieszablonowi bohaterowie, realistycznie przedstawione wydarzenia i odrobina dobrego humoru, którą wprowadza babcia Linki, tworzą ciekawą i intrygującą powieść idealną dla nastolatek. Kawa z kardamonem podobno pobudza, rozgrzewa i poprawia nastrój. Jeszcze nie miałam okazji jej spróbować, ale dzięki książce Joanny Jagiełło poczułam ten niesamowity smak.
Raczej po książkę nie sięgnę, chyba że wpadnie mi w ręce, np. w bibliotece ;) Tytuł jednak urzekający. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
mnie tam Linka wcale nie irytowała :) książkę bardzo miło wspominam, jest idealna na mroźne wieczory (na szczęście takich już coraz mniej!) :3
OdpowiedzUsuńChyba nawet czytałam tę książkę, bo zarys fabuły mi się coś kojarzy. Przypomnisz mi tylko, czy tym sekretem był "wygnany" z rodziny dziadek? ;)
OdpowiedzUsuńNie, tutaj chodziło o coś zupełnie innego :)
UsuńCos dla mnie, pokładam wiekie nadzieje co do tej pozycji.
OdpowiedzUsuńChyba jestem za dorosła na takie książki. :P Lubię niekiedy pogłówkować nad zagadkami, ale nie jeśli są przewidywalne...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!